piątek, 24 sierpnia 2007

Kocham Cię! Tęsknie! Wołam Cię do siebie! Świat Twoim nazywam imieniem...

Kocham Cie ...

Ludzie tak naprawde mysalą, że pisząc to slowo "kocham cie"- jestem jak inni, którzy wykorzystują je nie wiedząc co ono tak naprawde oznacza... Ja jednak wiem... Kocham Cie tzn., że gdybys wywrócił sie np. na rowerze to ja wywróciłabym się z Toba, gdybyś potknoł się i wpadł w przepaść to ja wskoczyłabym od razu za Tobą, bo nie potrafiłabym żyć bez Ciebie... Za każdym razem wstając rano myśle... co Ty robisz?, myśle co ja mogłabym zrobić dla Ciebie abyś był happy?, co napisać?, co powiedzić?... Chce dawać Ci jak najwięcej szczęścia, bo Ty zaslugujesz nie na taką "zwykłą panienke jak ja " ale na prawdziwą księżniczke, ktora dałaby Ci wszystko.
Nie wiem co widzisz we mnie, moze dostrzegasz coś czego ja nie widze sama w sobie...
Nie zmarnuje tej szansy ktorą mi dałeś.
Czekałam na Ciebie od zawsze, od pierwszego kroczku, od pierwszego mojego slowa...

Zrobie dla Ciebie wszystko!!!, ale Ty zrób tylko jedno... nie opuszczaj mnie...!!!!!!!! nawet na krok ...

Brak komentarzy: